Z nowym rokiem łatwiej nam przychodzi wprowadzanie zmian w życiu. Na wielu blogach rozpoczynają się różne wyzwania, moją uwagę przykuły wyzwania oczyszczające:
- jak oczyścić przestrzeń?
- jak oczyścić szafę?
- jak w 21 dni dojść do prostszego życia?
To chyba coś dla mnie.Z trudem pozbywam się nieużywanych przedmiotów, jednak nadmiar rzeczy w pewnym momencie zaczął mnie uwierać jak za ciasny but.
Działania w kierunku oczyszczania rozpoczęłam od komputera, przegrupowałam pliki, na dysku zostawiłam niezbędne minimum, część usunęłam*, a te ważne, ale z których nie korzystam na co dzień umieściłam w chmurkach.
Teraz w moim odchudzonym komputerze jest pięknie i przejrzyście, a ja czuję lekkość i wielką satysfakcję - podoba mi się to uczucie.
I już wiem, że następny krok zrobię w kierunku szafy.
Zimowe dziewczynki ładnie zamknęłaś w słoikach, prawie jak w śnieżnej kuli.
OdpowiedzUsuńDoskonale rozumiem Twoje porządkowe zapędy....Też bym chciała....Powołując się na cytat z,, Kasi i Tomka- Twoje życie jak Twoje szuflady"- ech....Maleństwa zamknięte w słoiczkach urocze-na czym one stoją?
OdpowiedzUsuńSloiki dostaly po weselu drugie zycie tym razem zimowa wersja :)
OdpowiedzUsuńSloik mozna zdecydowanie uzywac na kazda pore roku - ciekawe co bedzie na wiosne :D
A co do porzadkow... to wiesz mysle ze komputer byl prostu do ogarniecia... ja czekam na szafe ;)
Opublikuj co bedziesz porzadkowac i koncowy efekt.
Corcia xxx
Ja oczyściłam już szafę, też polecam :) Ja się inspirowałam co prawda książką E. Zając (30 dni do zmiany), ale cel chyba jest podobny...pozbywanie się tego, co już niepotrzebne i porządkowanie :)
OdpowiedzUsuńW pierwszej chwili myślałam, że oczyszczenie przestrzeni wiąże się z tymi cudnymi słoikami :). No wiesz, wkładasz wszystko co niepotrzebne do słoika i już!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne te słoiki ;)
OdpowiedzUsuńsłoiki piękne :) post mnie zainteresował, bo też o tym myślałam, ja chyba zacznę od przydasi :)
OdpowiedzUsuń