Ani na stronie 150, ani na pozostałych kartach książki nie można dowiedzieć się, "dlaczego Rebeka miałaby zamordować mężczyznę, który ją uszczęśliwił. Była to może jedyna tajemnica, której nigdy nie wyjaśniono...".
Gabriel Garcia Marquez "Sto lat samotności".
W tym roku ruszyliśmy w ArtGrupie z artystycznym przedsięwzięciem jakim jest ArtJournal.
Każdego 25 dnia miesiąca będziemy ogłaszać temat wpisu. Pierwsze żurnalowe wyzwanie prowadzi Denisa - temat wymyśliła wspaniały, dotyczy bowiem 150 strony ulubionej książki.
Nie mam ulubionej książki, mam ulubione książki, jedną z nich jest "Sto lat samotności" G.G. Marqueza.
Ze strony 150 wybrałam krwawy cytat do zilustrowania wpisu:
Mój ArtJournal, to stara książka. Wpisy w nim będę robiła na sklejanych kartkach. Jednak, gdyby koleżanka nie obdarowała mnie tym wysłużonym czytadłem, to zrobiłabym taki żurnal z kartek z brystolu lub kopert, albo po prostu kupiłabym gotowca.
Zapraszam Was na ArtGrupowy blog - tam znajdziecie piękne prace autorskie.
A może skusicie się do stworzenia własnego wpisu o 150 stronie?
Pozdrawiam
Iwona
Jejku!!!! Uwielbiam tę książkę! Uwielbiam ten wpis! Jest cuuuuudny!!!!
OdpowiedzUsuńNaprawde świetny wpis!
OdpowiedzUsuńZachwycający jest ten wpis,ksiązka mi wprawdzie tak mocno do gustu nigdy nie przypadła,ale patrząc na ten wpis jestem gotowa ją polubić
OdpowiedzUsuńIwona, waw wonderful :)
OdpowiedzUsuń"100 lat samotności" to jest właśnie książka, którą planuję przeczytać. Już za jedną Marquez'a się zabrałam " Miłość w czasach zarazy", ale trochę mnie rozczarowała. Utknęłam w połowie. A ta twoja fajniejsza? Wpis przepiękny, i to w książce na dodatek. A mi tak ciężko książki wykorzystywać w pracach, jakoś mi ich tak szkoda. Na razie korzystam z jednej do wszystkich projektów.
OdpowiedzUsuńLekko mrocznie i intrygująco- super!
OdpowiedzUsuńpiękny wpis i piękna książka!
OdpowiedzUsuńI cannot express how much I love your spread! Love its mystique and mysterious mood. The screaming red is awesome.
OdpowiedzUsuńMroczny temat wybrałaś ze strony, ale w tej książce to normalne :) bardzo naturalny przekaz tekstu - pięknie ale.....brrrrrr ;-)
OdpowiedzUsuńUzyskałaś niesamowite wrażenie głębi. Mocny (pod każdym względem) jest Twój wpis.
OdpowiedzUsuńTo jest tak fantastyczny i "realistyczny "wpis,że długo zastanawiałam się,czy mam czego szukać w tym wyzwaniu.Rewelacja!Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNiesamowity, krwisty wpis!!! Rewelacyjny!!
OdpowiedzUsuńto jest genialne!
OdpowiedzUsuńPiękny wpis oddający charakter książki - wspaniały warsztat !!!
OdpowiedzUsuńświetny pomysł wykonania, chyba też sobie zrobię taki ArtJournal, tylko którą z moich ulubionych książek wybrać?? :)
OdpowiedzUsuń