Czas najwyższy, abym i ja pokazała co nazbierałam do koszyczka podczas grzybobrania w ArtGrupie ATC, które zorganizowała Carmen.
Na poszukiwanie grzybów wybrała się niezła grupka... zapraszam, zerknijcie co nazbierały:)
Jestem zielona w grzybowym temacie, więc zrobiłam mini atlas grzybów jadalnych... może dzięki niemu uda się uniknąć śmiertelnej pomyłki.
o żeeesz ! to tak jak zielnik tylko grzybowy... uuu- ile kartek do poprzewracania :)
OdpowiedzUsuńTwoje mushroomsy chyba w większości niejadalne :) ale atlas zrobiłaś wspaniały-śliczne ATC.
OdpowiedzUsuńNa obrazkach są jadalne, tak bynajmniej są opisane w oryginale pod każdym rysunkiem.
UsuńJako, że jestem dyletantką, to zawierzam słowu pisanemu, bo moja znajomość grzybów jest taka: pieczarki, muchomory i reszta... a i suszone :)
Wróć - jadalne hihi.To mi się pomyliły koszyki hihi.
OdpowiedzUsuńAle rewelka- cudne grzybobranie : )
OdpowiedzUsuńcudne pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńno wot i grzybobranie po Twojej lekturze będzie wspaniałe
OdpowiedzUsuńCudowna praca! Prześliczny maleńki atlasik;)
OdpowiedzUsuńAle wymyśliłaś!!! Cudne!!!!
OdpowiedzUsuńNiesamowity pomysł :)
OdpowiedzUsuńMój ci on - mój :) Pomysł z albumikiem grzybowym świetny, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudowny, książeczkowy ateciak! Rewelacyjny pomysł!
OdpowiedzUsuńPiękne te Twoje grzybki ;)
OdpowiedzUsuń