a obawiałam się, że troszkę mnie zmuli... wytrzymałam - nie żebym nie lubiła różowego - jednak w nadmiarze wszystko szkodzi.
Na okoliczność 18-tych urodzin córki koleżanki zrobiłam taki różowiutki, sercowy albumik z nutką wspomnień czasu dziecięctwa.
Ooo !! rewelacja !!
OdpowiedzUsuńpudrowy róż super!! :))
wow przesliczne pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńNo to włożyłaś w te serduszka wiele swojego serca,praca do zachwytu.
OdpowiedzUsuńi mnie już trochę bardziej różowo! albumy to ostatnio się u Ciebie mnożą, a co jeden to inkszy !
OdpowiedzUsuńOOO i słynnne Iwonkowe serduszka w wersji tiulowej- dla mnie zawsze Twoje serduszka będą najpiękniejsze : )
OdpowiedzUsuńP.S Czy dostałaś ATC z Paryżem- niepokoi mnie to....
Cudownie tak patrzeć przez różowe okulary na takie cudo
OdpowiedzUsuńPiękna pamiątka tego wspaniałego dnia;)
OdpowiedzUsuń