Taki vinteage'owy tag zrobiłam na urodziny mojej przyjaciółki, że 50-te to wiedzą ci, którzy zerkną na rewers taga... oficjalnie nikt nic nie wie...
Tag wraz z prezentem zapakowany został w szarą kopertę.
Jako bonus do prezentu dostała żurnalik, którego okładkę lekko zmediowałam.
Pudełko z misiem już nie dla Niej, ale dla Jej nowo-narodzonego wnuka z przeznaczeniem na pierwsze pamiątki, czyli test ciążowy mamy, zdjęcia z USG, bransoletka ze szpitala itp...
Ale popracowałaś- no widzę,że wena Cię nie opuszcza..Cudne te prezenty,a okładki jakie szczególiki superaśne mają : )
OdpowiedzUsuńŚliczności :) Super pomysł z tymi dwoma kobietkami na tagu ;)
OdpowiedzUsuńIwona bardzo do przodu sprawiłaś prezenty dla wszystkich.Żurnalik z zegarem wymowny-odliczanie do narodzin :)
OdpowiedzUsuńPiękny zestawik,tag mi się bardzo podoba,a i cała reszta też jest śliczna
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba en tag :)
OdpowiedzUsuńTo pudełko z misiem jest cudne :)
OdpowiedzUsuńNo i reszta też fajna, chciałabym mieć taką kreatywną przyjaciółkę :)