7.05.2016

Znak czasu.

Na ArtGrupowym blogu w kwietniu JolaZola przygotowała nam temat o niesamowitych możliwościach interpretacyjnych. 
W mojej głowie namnożyło się pomysłów bez liku; brak pomysłu źle, dużo - jeszcze gorzej.
Stojąc przed dylematem wyboru tematu, życie samo przyniosło mi rozwiązanie tej kwestii.
Kilka dni temu oglądałam film Good bye Lenin i zaraz potem, jakoś tak odruchowo (?) sięgnęłam po płytę Pink Floyd'ów The Wall - wszystko potoczyło się jak w dominie: film, płyta, temat ATC!
 




Ta ściana mnie mocno nakręciła - dla kompletu obejrzałam (po raz nie wiem który!) film The Wall z Bobem Geldofem w roli Pinka.

Mój znak czasu ma trzy wymiary: wydarzenie historyczne - zburzenie muru berlińskiego, muzyczne - ponadczasowa płyta i wreszcie filmowe - samotność człowieka w okrutnym świecie.

Serdecznie zapraszam Was do ArtGrupy, możecie tam podziwiać prace innych, jak również pochwalić się swoimi działaniami artystycznymi.
Pozdrawiam.
Iwona

11 komentarzy:

  1. No originálna a netradičná interpretácia! Super ❤

    OdpowiedzUsuń
  2. "Ściana" - zawsze - tzn ponadczasowo! Pomysłowo, faktycznie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Urzekly mnie te ATCiaki! Świetnie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Wyjątkowe ponadczasowe dzieło!!! Twoje ATC jest ładniejsze od płytowej okładki, wymowna inspiracja Pink Floyd'ami moim ponadczasowym ulubionym zespołem na miejscu pierwszym!

    OdpowiedzUsuń
  5. Pięęęęękne!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Niesamowita interpretacja!

    OdpowiedzUsuń
  7. Takie proste i tak wszechstronne jednocześnie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Iwonka, Twoja interpretacja jest zjawiskowa!

    OdpowiedzUsuń
  9. świetna, nietuzinkow interpretacja

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia