Jest to świetna okazja, aby pobawić się formą, kształtem i materią.
W moim parawaniku materia to papier, wstążki oraz folia, którą wycięłam z tak zwanych koszulek ofertówek i ostemplowałam.
Na ściankach parawanu można zapisać własne przemyślenia lub umieścić zdjęcia - folia troszkę przesłoni, to co ma pozostać tajemnicą.
jej:), jaki cudowny:)
OdpowiedzUsuńpapierowy czad !!!
OdpowiedzUsuńNiesamowity! Fantastyczne kolory i rozwiązanie na związanie ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny parawanik! Pomysł z folią ciekawy - zazdroszczę kreatywności.
OdpowiedzUsuńŚwietny parawanik! Pomysł z folią ciekawy - zazdroszczę kreatywności.
OdpowiedzUsuńRewelacja! Bardzo podoba mi się zestawienie kolorów
OdpowiedzUsuńi ta dodatkowa atrakcja w postaci ostemplowanej folii :)
O tam mogłabym upchnąć dużo interesujących sekrecików:)
Och-y i achy już były....Ciekawe do kogo trafi to cudo!!! Wspaniały miałaś na niego pomysł..O wykonaniu nie wspomnę- cacko prawdziwe.....
OdpowiedzUsuńPodobają mi się wstążkowe łączenia
OdpowiedzUsuńA to dopiero zmyślny, tajemniczy parawanik.Ubogacony ze wszystkich stron.
OdpowiedzUsuńNiesamowity i tajemniczy!!!
OdpowiedzUsuńfantastyczny! super wiązanie boków :)))
OdpowiedzUsuńświetnie to zrobilasz! Pomysl z folia genialny!
OdpowiedzUsuńPrzypomina mi parawan , super;)
OdpowiedzUsuńPo prostu ŚWIETNE!
OdpowiedzUsuńBoski, Cudowny! Taki odrobinę francuski (dzięki sznurowaniom).
OdpowiedzUsuńooooooooooooooooo
OdpowiedzUsuńzabrakło mi słów do opisania Twojej pomysłowości
te, rozmycia mgiełkami sa wspaniałe.
rewelacyjny parawan!!!
OdpowiedzUsuń