Na targach staroci można nabyć takie mocno nadgryzione zębem czasu foremki, ale w ostatnim czasie jakoś mi tam nie po drodze, więc musiałam je postarzyć własnymi rękami, aby uzyskać zamierzony efekt.
Dosyć trudno robiło mi się zdjęcia foremek - zastosowany brokat okazał się niewdzięczny podczas fotografowania.
i w promieniach słońca
WOW! Piękne to jest!
OdpowiedzUsuńAle Piękne zawieszki!
OdpowiedzUsuńjejku jakie to piękne... Co wynika z oglądania ?! A to wynika, ze ja też takie chcę ! I w przyszłym roku nie omieszkam ciut odgapić:-)). Życzę Iwonko przepięknych Świąt !
OdpowiedzUsuńRewelacyjne!!!!
OdpowiedzUsuńMagicznych Świąt!!!
No super pomysł- zawieszki jak pierniczki.
OdpowiedzUsuńcudowne są te foremki! radosnych świąt:*
OdpowiedzUsuńForemki wyszły rewelacyjnie!
OdpowiedzUsuńWspaniała dekoracja- Iwonka Świąteczne uściski zasyłam- zdrówka, radości, miłości- dla całej rodzinki( i dla fotogenicznego męża zwłaszcza- a co mam Go przecież w klaserze)
OdpowiedzUsuńAle piękne, Iwonko! Zachwyciły mnie Twoje ozdoby :)
OdpowiedzUsuńCo to "Craftowe blogi?"
OdpowiedzUsuńDlaczego"zalterowane?"Co to znaczy?Po co pisać niezrozumiale,gdy są polskie odpowiedniki?Po co ta maniera?
OdpowiedzUsuń