no było, było...
było się w Krakowie, było się razem z Inką i Sylwią na warsztatach z Enczą,
było twórczo, było emocjonalnie, było mroźno... było fantastycznie...
efekt - trzy kartki
foto-kolażyk ku pamięci cudownie spędzonej soboty z Inką i Sylwią
Na tej pierwszej leżący śnieżek jest niesamowity :)
OdpowiedzUsuńWidać, że warsztaty zmieniły Twoje podejście do tworzenia kartek.
OdpowiedzUsuńOjej są moje ulubione wstawione łosie..Karteczki prezentują się wspaniale.....
OdpowiedzUsuńrenifery tańczące kankana... cudowność!
OdpowiedzUsuńsuper reniferki !:))))
OdpowiedzUsuńJa chce renifery!!
OdpowiedzUsuń