23.07.2012

Na SP w wyzwaniu ATC#37 biżuteryjnie ANUSZKA umieściła Swojego niesamowitego ATCiaka, którego wykonanie spędzało sen z moich powiek.
Tak więc rozmyślałam... kombinowałam i... i wydumałam jak zrobić podobne cudo z użyciem foli alu.
Oczywiście moje jeszcze nie jest takie profesjonalne, jak to Anuszkowe, ale jak na pierwszy raz uważam, że wyszło gites.
Mój sercowy komplet jest prezentem na rubinowe wesele mojego kuzynostwa.
Na podobraziu, a raczej tablicy malarskiej zakupionej w Matejce zrobiłam... bo o malowaniu raczej trudno tu mówić, bordowe mazy, lekko je pobieliłam po czym nakleiłam serducho wykonane techniką Anuszki, jedynie postarzenie jest wykonane nie akrylówką, a tuszem (następnym razem poeksperymentuję z akrylem)... po wyschnięciu całość zamknęłam w srebrnej ramie (foty na końcu).
Ponieważ lubię, gdy prezent z kartą stanowią całość, do kompletu zrobiłam mini-mini-album z przewagą koloru... umówmy się... rubinowego.
Ten mini-albumik trafi zarówno do rąk jubilatów, jak i na wyzwanie Silesian Craft, gdzie do zliftowania jest praca Anity.








4 komentarze:

  1. najbardziej podoba mi się notes:-) Wspaniały:) Świetny pomysł i gratulacje dla kuzynostwa. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. fajny ten "obraz" :) też muszę koniecznie podobnie pokombinować :)) mam nadzieję, że efekty będą podobne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Iwonko! wielki szacunek dla Ciebie! ja też myślałam, że muszę spróbować, czy mi wyjdzie takie Anuszkowe aluminiowe szaleństwo, ale zabrać się za to nie mogę :) Tobie wyszło rewelacyjnie!

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia