10.05.2015

Wspominamy pana Andersena

i Jego piękne baśnie w majowym wyzwaniu na blogu ArtGrupy.
W czasy dzieciństwa zabiera nas Barbetka, a ja do Starego Domu.
 

18 komentarzy:

  1. Mrrrrrrrrrrrrrrrrr.... Piękna interpretacja Iwonko :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Cuuuuuudne!!!! Wstyd się przyznać, ale bajek Andersena zawsze się bałam...

    OdpowiedzUsuń
  4. jakie piekne:), czy wszystkie juz "zarezerwowane":)?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wstawiam dwa do dodatkowej wymianki - może los zadecyduje, że jedno trafi do Ciebie :)

      Usuń
  5. prześliczne ;-) takie z klimatem ,tajemnica .... ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. uwielbiam Andersena! ATC swietne, z klimatem!

    OdpowiedzUsuń
  7. W komentarzu Maj jest sporo racji : ) Twoja interpretacja jest baaaaardzo przyjemna dla oka!

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękna wizualizacja - chętnie się wymienię.

    OdpowiedzUsuń
  9. Super się na nie patrzy, a ja mam tą przyjemność, że mogę nie tylko oglądać, ale i dotykać. Dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
  10. uwielbiam Twojego basniowego ATEciaka!

    OdpowiedzUsuń
  11. Fantastyczny i nieco tajemniczy ATeCiak' jak ten stary dom... "stojący na końcu ulicy; miał prawie trzysta lat, można to było wyczytać na belce, gdzie wyrzeźbiono datę, opleciona tulipanami i gałązkami chmielu; były tam wyryte staroświeckim zwyczajem cale wierszyki, a nad każdym oknem widniała na belce jakaś wykrzywiona twarz; górne piętro znacznie występowało ponad dolne, a tuz pod dachem była blaszana rynna zakończona głową smoka; woda deszczowa miała wypływać z paszczy, ale ze w rynnie była dziura, ciekła z brzucha smoka"...
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia