31.10.2013

Nie tylko dla przyjemności tworzenia,

ale i dla przyjemności spotkania się... tak właśnie było w piątek.
Inka, Klaudia, Sylwia i ja - wykombinowałyśmy sobie, iż robimy kwartalniki.
12 kartek plus okładka utworzą trzymiesięczny Art Journal... założenie jest takie, aby wytrwać przez rok... dzięki temu każda z nas będzie cieszyć się czterema kwartalnikami.
W piątek powstały szyte na miarę okładki... październikowe strony pojawią się za kilka dni, czym nie omieszkamy się pochwalić :)
Mam nadzieję, że w miarę szybko w moim bałaganiku znajdę łańcuszek, którym umyśliłam przywiesić tego małego taga do kółek, którymi zepnę kwartalnik... w ostateczności będzie to sznurek.
 
 Tak wyglądała baza sauté
a tak twórczy piątek... było fantastycznie i emocjonująco...

9 komentarzy:

  1. Okładka z dodatkowym wymuskaniem wyszła świetnie-a Twoje charakterystyczne serduszka uwielbiam : )

    OdpowiedzUsuń
  2. Fantastyczna zabawa! Kwartalnik z tagiem - super.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kolejna szykowna okładka,będzie ciekawie przez cały rok.

    OdpowiedzUsuń
  4. Super są takie twórcze spotkania:) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fantastyczny pomysł, a wykonanie... :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Suuuper! Bardzo mi się podoba okładka, no i jestem niesamowicie ciekawa wpisów :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pięknie będzie, już czekam na wpisy!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękna praca, serduszko niesamowite;) No, a spotkanie super; uwielbiam takie twórcze popołudnia:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo piękne i estetyczne ;)

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia