11.10.2012

privateering

Nareszcie znalazłam na tyle czasu, aby w całości wysłuchać urodzinowy prezent, czyli dwupłytowy album Privateering Marka Knopflera... sentymentalna mieszanka o zabarwieniu blues'owym trochę country i chwilami celtyckim... muzycznie nienachalna :)


1 komentarz:

  1. Zaraz sobie posłucham :)
    Przy kubku dobrej herbaty!

    p.s. udanej imprezy

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia